czwartek, 30 kwietnia 2015

Majówka w doborowym towarzystwie.

Majówka z szydełkiem, książką Osiemdziesiąt dni Niebieskich, a może również i Czerwonych? Do tego kubek, ten mój ulubiony, ze smokiem, a w nim gorąca herbata, czarna, choć nie mam w zwyczaju jej pić poza wyjazdami do mojego Mężczyzny.
Tona chusteczek, a w ustach smak ziołowych tabletek na gardło.
Chyba nie taka powinna być majówka?
Ale właściwie, dlaczego nie?

Zjem kanapkę i wracam do moich książek. Mimo, że od kurzu w nosie kręci jeszcze bardziej to jednak te najstarsze, z działu historia lubię chyba najbardziej, nigdy nie wiadomo na co się trafi.
Tak więc będę kaszleć, kichać i otwierać kolejne opakowania chusteczek w oczekiwaniu na godzinę piętnastą i długi weekend.

Pewnie nie będzie aktywny, nie pobiję swojego rekordu podskoków na skakance w jednej serii, ani nie podciągnę kondycji na tyle, żeby skoczyć tysiąc razy i nie wypluć przy tym płuc.
Nie będę jeździć codziennie na rowerze tak jak planowałam.
Ciężko o jakąkolwiek aktywność oddychając wyłącznie przez usta.

Może będzie grill. I może zrobię grzanki czosnkowe. O ile nie zapomnę kupić kostki czosnkowe, i o ile odzyskam smak, bo dziś to mi naprawdę wszystko jedno.

Może skończę wreszcie serwetę i dokończę szydełkowy post na bloga.
A może wreszcie wezmę się za coś innego, jakiegoś misia, bransoletkę albo bluzkę?
Trzeba iść krok do przodu.


Moja ulubiona Ironów, moja ulubiona koncertówka, z Flight 666.
Dla nich to bym nawet w ciężkie glany wskoczyła, byle na żywo zobaczyć!


56 komentarzy:

  1. U mnie majówka zapowiada się podobnie, bo mnie kaszel męczy, moje dziecko gardło i tak przesiedzimy niestety te kilka dni :( Zdrówka życzę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rodzinnie to chyba nawet lepiej chorować... tzn chodzi mi o to, że jak jedna osoba choruje, to reszta gdzieś idzie i nie patrzy na to ;o

      Usuń
  2. Fuuuuujjjjj ;<
    Nie znoszę czosnku.
    Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja bym jadła na okrągło :D zdrowy i dalej fajny smak, tylko ten zapach potem :(

      Usuń
  3. Haha, widzę, że mamy podobny tytuł bloga (blondynkowm okiem;-))
    U mnie mimo, że normalni ludzie mają wolne 1 maja to ja jestem w pracy:/ a na pozostałe dwa dni "długiego weekendu" nic nie planuję. Przypuszczam, że spędze je równiez z nosem w książce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, w takim razie witam kolejną blondynkę:)
      z książką najlepiej:) prawie... ;)

      Usuń
  4. Teoretycznie mam już wakacje, a praktycznie 4 maja zaczynam matury i niestety majówka w tym roku z matematyką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to obyś jutro z nią wygrała, powodzenia :)

      Usuń
  5. No to trzymaj się ciepło i wracaj do zdrowia! Mam nadzieję, że majówka mimo choroby będzie jednak udana! Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam Fear of the Dark :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka to najlepszy zabieracz czasu. Życzę Ci wspaniałej i miłej majówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie to raczej szydełko... przy książkach aż tyle go nie tracę, bo szybko mi uciekają kolejne strony;)

      Usuń
  8. Gdy zobaczyłam piosenką Iron Maiden, to przypomniał mi się sen. Śniło mi się, że ktoś mi mówił abym koniecznie ich posłuchała. gdy tylko mogłam, włączyłam właśnie Fear of the dark i od tego czasu lubię sobie zespół czasm posłuchać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, ciekawe sny masz:D mi jak śni się jakiś zespół to przeważnie, że nakoncert nie mogę iść:(

      Usuń
  9. nieważne jaka majówka, ważne, że odpoczniesz! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byle się wyspać, na resztę nie narzekam :D

      Usuń
  10. Zrobiłaś mi dzień Ironami, mimo że nie jest to moja ulubiona kapela. Czasem jednak lubię ich posłuchać, zwłaszcza w tak deszczowy dzień, jak dzisiaj.

    Udanej Majówki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja się rozchorowałam jak była taka piękna pogoda. Do teraz został mi lekki katar. No cóż, zeszłoroczna majówka była piękna, więc w tym roku dla wyrównania jest brzydko.
    Ja właśnie leżę pod kocem, przed momentem wypiłam ciepłą, dobrą inkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. choroba nie wybiera i najczęściej przychodzi w najmniej odpowiednim momencie:<

      Usuń
  12. Ja za wiele z majówki nie mam, bo 2 maja do pracy Rodacy! Myślałam też o jakimś grillu dziś, ale chyba nic z tego nie będzie:(
    Też czytałam tą książkę, właściwie nie wiem który kolor, ale w każdym razie pierwszą część. Zaczęłam drugą, ale jakoś nie mogę przez to przebrnąć.. ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsza to Żółty, pisałam o niej poprzedni post. dziś wypożyczyłam trzecią i czwartą, ale mam nadzieję, że lepsze niż dwójka będą.

      Usuń
  13. Miłej majówki i zdrowej choć pogoda kiepska :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimo wszystko udanej majówki.:D I zdrówka przede wszystkim. Tym oddychaniem przez nos przypomniałaś mi kiedyś, jak na treningu piłki ręcznej trener woła: "Wioletta dlaczego oddychasz przez usta?! " ja: "Bo nos mam zatkany!" No cóż, przeziębienie od treningu nie zwalniało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na wf miałam to samo, nigdy nie brałam zwolnień:) ale samemu to już nie taka motywacja :<

      Usuń
  15. Tyle pomysłów a majówka taka krótka. Zdrowia życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krótka a jeszcze kilka godzin zostało i trzeba było kombinować;)

      Usuń
  16. Przepraszam że nabałaganiłam Ci w komentarzach :(.
    Kochana na kłopoty z oddychaniem zrób sobie inhalacje z olejkiem sosnowym lu eukaliptusowym , kapie tez z dodatkiem paru kropli tych olejków rozgrzeje i odświeży organizm , herbata i sokiem malinowym i witamina c i do łóżka. Jak to tylko małe przeziębienie powinno przejść jak nie to czeka Cie wizyta u doktorka.
    Życzę Ci abyś szybko stanęła na nogi i choć przez okno cieszyła się urokami zimnej ale słonecznej majówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet nie zauważyłam;)
      robię inhalacje z sody albo rumianku:) zdecydowanie bardziej do mnie pzremawiają niź te coraz popularniejsze krople do nosa;o

      Usuń
  17. Zycze zdrowka :) Majowka zawsze jest udana jezeli mozna w jakikolwiek sposob odpoczac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, każdy dzień wolny jest udany jak da się wyspać:D

      Usuń
  18. Zdrowiej i rób w te wolne dni to, na co tylko masz ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Majówka może być udana wszystko zależy od Ciebie, dużo zdrowia życzę i polecam imbir - starty imbir i miód i gorąca woda to dobry sposób aktorów na gardło
    pozdrawiam ciepło
    dobrycoach.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpowiedzi
    1. w skrócie to o biednej dziewczynie która kocha skrzypce i facecie, który daje jej nowe w zamian za prywatną grę nago, potem się spotykają. w poprzednim poscie opisałam bardziej, tu http://xswiatoczamiblondynkix.blogspot.com/2015/04/osiemdziesiat-dni-zotych-i-cos.html :)

      Usuń
  21. no moja majówka też nie wygląda tak jakbym chciał, co zrobić trzeba się wykurować i dalej żyć

    OdpowiedzUsuń
  22. My też mamy majówkę :P Grill już czeka :P Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Imponująco, mimo przymusowej rezygnacji z wcześniejszych planów :)
    Mnie nareszcie skończył się kurs i delektuję się wolnym dniem. Dniem, nie weekendem :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Najważniejsze, żeby miło spędzić czas ;) ja też podczas weekendu byłam przeziębiona i większość weekendu spędziłam w łóżku :) ale już lepiej się czujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najważniejsze, żeby właśnie było miło, żeby odpocząć:)
      już w niedzielę było w porządku :)

      Usuń
  25. No to tylko życzyć zdrowia. Jak ja kocham upieczony, na gilu czosnek, posmarowany chlebem. Coś pysznego. Lubię wszystko co związane z tym warzywem, prócz jedzenia go na surowo, oczywiście. Ehh moja kondycja również uległa obniżeniu. Nie mam ochoty ćwiczyć. Brak zmotywowania. Może po próbnych egzaminach gimnazjalnych dam radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czosnek to same witaminy, ja nawet na surowo jem :D
      Jak będzie cieplej to chęci będą większe:)

      Usuń
  26. Zdrówka dużo-mam nadzieję,ze majówka była udana? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! :)
Nie spamuj, nie zapraszaj - odwiedzam każdego, kto zostawi po sobie ślad.
Nie bawię się w obserwację za obserwację - obserwuję tylko te blogi, które regularnie odwiedzam.
Konstruktywna krytyka mile widziana. ;-)


Wszystkie zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa (a jeśli nie, to są odpowiednio podpisane), zabrania się więc ich kopiowania bez mojej zgody!