Witajcie!
Nowe miejsce i nowe oczekiwania.
Tak,
nie jest to mój pierwszy blog, ani jedyny prowadzony w tej chwili. Choć
może fotoblogów nie powinno się nazywać blogami? W końcu ludzie tam
odwiedzają kolejne profile wyłącznie w celu obejrzenia nowo dodanych
zdjęć, a na napisaną pod zdjęciem notkę zazwyczaj nikt spoza kręgu
obserwowanych nie rzuci okiem..?
Co z poprzednimi?
Było
ich kilka, przyznaję. Z moimi przemyśleniami, opowiadaniami, zdarzył
się nawet jeden typowo słitaśny, którego teraz, po upływie lat wolałabym
nie pamiętać. Niestety zawsze coś stawało na przeszkodzie. W latach
szkolnych brak czasu, w wakacje nawał pracy, a kiedy już była wolna
chwila na otwarcie notatnika nagle okazywało się, że w głowie kompletna
pustka, bo przerwa była zbyt długa i nie potrafiłam znaleźć odpowiednich
słów, albo zwyczajnie dochodziłam do wniosku, że świat, który tworzę
jest nudny i nie warto dalej w to brnąć. Tak jeden po drugim kolejne
projekty umierały.
A co teraz?
Dorosłam,
przynajmniej taką mam nadzieję. Pewna jestem natomiast tego, co
chciałabym tutaj osiągnąć. Może jeszcze nie do końca mam w pełni
nakreślony plan co i jak tutaj zrobić, ale to przyjdzie z czasem. Za to
mam coś, czego nie miałam tworząc poprzednie strony: świadomość, że tym
razem się uda zawitać tutaj na dłużej, napisać czasem coś sensownego na
ciekawy temat, albo znaleźć radę, która komuś się przyda. Pewnie przy
okazji pojawi się tutaj kilka zdjęć mojego autorstwa, ale wydaje mi się,
że będzie ich niewiele, przynajmniej na początku. Może też jakieś
teksty, bo z pisania nie zamierzam zrezygnować, choć publikowanie ich
gdziekolwiek po dość długiej przerwie napawa mnie lekkim przerażeniem.
Cóż, jak to się mówi - wyjdzie w praniu.
Czego mogę sobie życzyć przy tym pierwszym wpisie?
Przede
wszystkim wytrwałości. I żeby nie zniknęła ta pewność, którą teraz mam i
której nie chcę stracić. Nie ukrywajmy - jeśli nie uda się teraz, to
nie uda się już nigdy. Postaram się jakoś ogarnąć wygląd, żeby nie było
tutaj tak ponuro jak teraz, ale miło i przyjemnie no i zaczynamy. :)
A Wam życzę miłego czytania. :)
Pozdrawiam serdecznie. :)
Na razie pojawi się kilka notek kopiowanych z innego serwisu... Nie sprawdził się, ograniczenia, ciągle coś nie działało, wyświetlało jakieś reklamy, których nie dało się ominąć... Oby tutaj było lepiej!
Avatar na plus <3 powodzenia w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńTak więc życzę Ci wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńRównież pisze bloga od małego i moje pierwsze blogi były urywane, bo nie miałam w domu internetu. Później zaczęłam pisać na stałe, chociaż przenosiłam się z miejsca w miejsce ;) Teraz jestem na blogspocie i chyba najbardziej mi się właśnie tu podoba :)
Fajnie sobie potem poczytać takie wspomnienia. Też mi się podoba, z tym, że na telefonie nie mogę odwiedzać blogów ani komentować kiedy się zaloguję. :<
UsuńJa również życzę wytrwałości :*
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia i wytrwałości w blogowaniu! Z pewnością przeżyjesz tutaj wiele wzlotów i liczę na to, że upadków nie będzie wcale. :)
OdpowiedzUsuńMnie się tam podoba ten wygląd. Powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńMiło :) choć ten ustawiałam już po dodaniu wpisu, wcześniejszy był okropny. ;o
Usuńnapisałam Ci już wcześniej komentarz ale coś się nie zapisuje
OdpowiedzUsuńWitam z powrotem w blogowym świecie i życze sukcesu :)
Może to moja wina, bo ciągle coś tu znika. ;X Dziękuję.:)
UsuńI Ty uciekłaś:) Coraz więcej blogerek opuszcza nasz zacny portal- obym sama nie została:)
OdpowiedzUsuńCzasem mam wrażenie, że tamtym portalem nikt się nie zajmuje już. Zgłasza się jakiś błąd, mijają trzy miesiące prawie, a ani nie poprawione, ani nawet odpowiedzi żadnej nie ma. A ostatnio jeszcze ciągle wyskakująca reklama wp, której zamknąć nie mogę w żaden sposób i to przesądziło sprawę. :x
UsuńTo wytrwałości życzę. ;> Cieszę się, że nie zrezygnowałaś z pisania. :)
OdpowiedzUsuń