*Światowy dzień kaca (1 stycznia);
*Dzień pikantnych potraw (16 stycznia);
*Dzień pozdrawiania blondynek (26 lutego);
*Dzień budyniu (31 marca);
*Międzynarodowy dzień płynów do mycia naczyń (20 maja);
*Światowy dzień gry wstępnej (9 listopada);
To tylko kilka dziwnych przykładów. Każdy pewnie choć raz natknął się na internetowe obrazki o takiej tematyce. Ale nie o tym dziś.
6 września 2014r.
Narodowe Czytanie do akcja, która swoją pierwsza odsłonę miała w 2012r. Polega ona na publicznym czytaniu największych polskich dzieł literackich. W tym roku 'na tapecie' znalazła się Trylogia Henryka Sienkiewicza. Nazwisko autora jak i samą Trylogię zna - a przynajmniej znać powinien - każdy. I na nic wymówki, że język stary, a książki grube!
Jako, że lubię odwiedzać blogi i fotoblogi trafiam do wielu różnych ludzi. Bardzo mnie cieszy, kiedy widzę na zdjęciach książki, a w notkach informacje o tym, co kto przeczytał, jak mu się podobało, co ma zamiar przeczytać. Można w ten sposób trafić na naprawdę świetne tytuły, które potem z chęcią dodaję do swojej listy do przeczytania.
Wszystko ma jednak swoją drugą, gorszą stronę. W tym przypadku to ludzie, którzy omijają wszelkiego rodzaju słowo pisanie, uważają, że nie warto sobie zawracać głowy.
W dzień zakończenia roku szkolnego 2013/2014 trafiłam na wpis pewnej dziewczyny, przyszłej maturzystki!, która była niezadowolona, bo dostała jakąś powieść, a nie słownik czy album. A dalej - że nawet nie sprawdziła o czym ta książka jest, bo ona nie czyta, nie ma na to czasu. Tak, poświęciła by pół godziny dziennie na czytanie, to straciłaby wątek jednego odcinka jakiegoś paradokumentu. ;-)
Nie, to nie jest złośliwość z mojej strony, naprawdę tak napisała.
Dlaczego więc te bzdurne w większości święta są popularne, a o akcjach czytania mówi się tak mało? Pewnie przegapiłabym tę tegoroczną, gdybym nie trafiła na artykuł w lokalnej gazecie. A niech ktoś z Was spróbuje dzień przytulania czy pocałunków przegapić... Nie da się, bo trąbią o tym na prawo i lewo. Wszędzie.
Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa jaką sobie ludzkość wymyśliła.
W.Szymborska
W.Szymborska
Czytajmy więc. Nieważne co, nieważne w jakiej ilości. Artykuły w gazetach, książki, wiersze, czasopisma tematyczne. Aktualizujmy oprogramowanie mózgu! ;-)
Staram się dużo czytać. Szczególnie książki i wiersze, bo portale internetowe mnie dołują.
OdpowiedzUsuńNa pewno warto czytać, jak najwięcej.
Pozdrawiam:)
To tak jak u mnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej.
Ja czytam dużo ale mój syn mało, jak musi to czyta tylko braciom tylko u niego jest ten problem, że on nierozumie co czyta, taki urok dyslektyka, ale ułatwiam mu sprawę i jak przeczyta dwie strony to puszczę mu je na komputerze więc coś kuma :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam, że rozwój cywilizacji, internetu i telewizji wpływają na to, że ludzie czytają coraz mniej, a coraz więcej jest takich ludzi, którzy wcale po książki nie sięgają. Po prasę też coraz mniej
OdpowiedzUsuńI już jestem...
OdpowiedzUsuńCZYTAĆ...CZYTAĆ...CZYTAĆ
Jeśli o mnie chodzi, to po prostu kocham to robić. Jestem swoistym molikiem książkowym, który wciąż i wciąż jest na głodzie. I nie ma znaczenia, czy to poezja, fantasy, opowiadania autorskie wszelakiej maści, czy coś innego. Po prostu czytanie jest moim nałogiem :)
O akcji czytania w tym roku było głośno w radiu. Nikt nie powinien przynajmniej raz nie uslyszeć o niej. :)
To jest coś takiego jak dzień przytulania albo pocałunków? Ups... Nie wiedziałam. Serio. Jestem więc chodzącym dowodem na to, że jednak można przegapić takie akcje (;
Pozdrawiam.
Fajnie, że istnieje taki dzień i powinno być o nim jak najgłośniej ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wszyscy kochamy czytać, każdy z nas ma swój zestaw lektur. Książka jest dobra na wszystko i takie akcje jak Narodowe Czytanie powinny być bardziej propagowane wśród społeczeństwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja dopiero nei dawno wrocilam do czytania ;)
OdpowiedzUsuńDzień pikantnych potraw i dzień budyniu to będę świętować już wiem bo jedno i drugie uwielbiam ;D Czytać też uwielbiam!! Dziękuje bardzo serdecznie za komentarz:)
OdpowiedzUsuńhttp://lady-emi.blogspot.com/
Witam,
OdpowiedzUsuńCzytanie daje dużo, rozwija wyobraźnię, rozwija inteligencję szkoda, że moi studenci też nie lubią czytać... takie czasy ale robię wszystko aby ich zachęcić...
pozdrawiam
Dobrycoach.bloog.pl
Kocham czytać do tego stopnia, że nie wyobrażam sobie życia bez książek. Ci, którzy nie czytają, nawet nie wiedzą, ile tracą:).
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie dnia bez czytania. Niekoniecznie książki, ale chociażby blogów, na które zaglądam codziennie. A książka - najlepsza przed snem :)
OdpowiedzUsuńJa muszę czytać! To mi daje spokój i źle się czuję, gdy nie mam czasu na czytanie. Genialne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńWydaje się, że w "naszym" wieku czytania zanika coraz bardziej-tak nas wszyscy przekonują, a ja ostatnio coraz bardziej uświadamiam sobie, że to nie prawda! Jest mnóstwo ludzi, którzy uwielbiają czytać i całkiem sporo czytających okazjonalnie. To wspaniałe :>
OdpowiedzUsuńczytanie to najlepsze co może człowieka spotkać ;) Powinno być więcej takich inicjatyw ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie szkoda, że są to jedynie polskie dzieła...
OdpowiedzUsuńCzytanie po prostu wymaga większego skupienia, koncentracji. Och, sama mam na nie coraz mniej czasu :(
OdpowiedzUsuńJejku, nie wiedziałam, że taka akcja ma miejsce. Ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten cytat W. Szymborskiej. :) Z żalem muszę się przyznać, że o takiej akcji nie miałam pojęcia. :( Ale książki czytam i to w dużych ilościach. :)
Usuńgenialny cytat!
OdpowiedzUsuńczytanie to coś najpiękniejszego <3
a tak na marginesie, od dziecka noszę w sobie zalążek marzenia o napisaniu książki lub zostania pisarką, może się spełni ;3
Ja podobnie jak tamta dziewczyna nie lubię czytać, chociaż nie mowie ze w ogóle nic nie czytam :) ja sama musze chcieć, nic z przymusu:)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację?:)
Ja uwielbiam grube książki :)
OdpowiedzUsuńJa lubię czytać, ale nie znoszę lektur, ponieważ nie lubię, gdy ktoś zmusza mnie do przeczytania czegoś, czego nie chcę. ;)
OdpowiedzUsuń