niedziela, 11 października 2015

C jak Cudowny Czas!

Jest, jest! Mamy październik! 
Ktoś powie - żadne odkrycie, zwłaszcza, że dziś minął już jedenasty dzień tak entuzjastycznie witanego przeze mnie miesiąca. Miesiąca wyczekiwanego z taką mocą już drugi rok z rzędu - jego wolne dwa tygodnie. Jedyny raz, kiedy może do mnie przyjechać na tak długo bez obawy, że nagle rozdzwoni się telefon i będzie musiał olać urlop i iść do pracy, "bo nie ma ludzi". 
W tym roku szczególnie czekałam, po wcześniejszych zawirowaniach i wrześniowych problemach urlopowych długo się bałam, że Narzeczonemu nie uda się w ogóle wziąć tych wolnych dni.
Dziś pozostaje mi tylko czekać. 
Na poniedziałek, na koniec mojej pracy, bo szczęśliwie tak się złożyło, że odbiorę go z autobusu zaraz po wyjściu z biblioteki i nie będzie musiał czekać. Potem tylko środa i piątek do pracy, łącznie dziesięć godzin, długich jak nigdy, bo w domu czeka on. 
I kolejny tydzień, cudownie wolny, cudownie gorący, cudownie nasz.
Nowe miejsca, wspomnienia... I pewnie piosenki.
Tak, na pewno, przecież z nim nie może być inaczej. Znów włączy coś, co mi się spodoba i będę jeszcze długo sluchać w kółko kilku utworów, jak choćby tych z mojej małej listy poniżej. ;)


Coma - Leszek Żukowski
O Comie i Roguckim mogłabym pisać bez końca - i prawdopodobnie wkrótce napiszę dłużej. Mogłabym wychwalać głos wokalisty, energetyczny podkład i niebanalne teksty. 
Nieważne, czy to mocne brzmienie w stylu "Pierwszego wyjścia z mroku" czy spokojne "A my" - dla mnie to numer jeden wśród polskich wykonawców.
"Leszek Żukowski" ma jednak dla mnie znaczenie szczególne, bo to ten pierwszy utwór, dzięki któremu skusiłam się w końcu na poznanie twórczości tego wychwalanego przez mojego Narzeczonego zespołu. Poza tym tekst trafia głęboko do serducha.

Ceti - Miłość, nienawiść, śmierć
Zaczynam się już łapać na tym, że choć jesteśmy dopiero pod "C" większość utoworów tutaj można zaliczyć do kategorii "polecone przez Narzeczonego". To właśnie jedna z pierwszych pięciu piosenek wysłanych przez niego, było to jeszcze na etapie wyłącznie pisania. Długi czas była w TOP10 najczęściej słuchanych utworów w moim telefonie...A potem poznałam Ironów i przejęli całą listę. ;)

Cris Rea - The road to hell
Może dla odmiany coś starszego? Przyznaję, nawet gdyby mnie wzięli na najcięższe tortury nie potrafiłabym podać więcej utworów tego artysty, ba, nie wiedziałabym nawet, czy nagrał coś jeszcze. Mimo to zawsze podgłaśniam radio kiedy zaczyna się ta piosenka. ;)

Coldplay - A sky full of stars
Chyba mogę zaryzykować stwierdzenie, że to najbardziej znany zespół w tym zestawieniu. Często grany w radiu, nie tylko jeśli chodzi o ten konkretny utwór - dopiero się zapoznaję z ich twórczością, ale przesłuchując kolejne utwory łapię się na tym, że "już to gzieś słyszałam". ;)
Coldplay kończy więc ten post mojego Muzycznego Alfabetu z dwóch powodów: po pierwsze- bo lubię, a po drugie - żeby zmniejszyć liczbę komentarzy treści "nie znam nic". :D



Pewnie pojawię się jeszcze jutro, a potem... Kto wie, czy nie dopiero za dwa tygodnie? Zawsze razem ograniczamy Internet do minimum, więc pewnie i tak będzie tym razem. Trzymajcie się ciepło! :)

60 komentarzy:

  1. Litera C bardziej przypadła mi do gustu, a Chris Rea to mój faworyt, mam nawet płyty. Tytuł pojawiajacy się u Ciebie to typowy utwór drogi, idealny do długiej jazdy autem....
    Trzymam kciuki za udane randkowanie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, w takim razie muszę poszukać więcej jego utworów, nie tylko te radiowe;)

      Usuń
  2. To jest Wasz czas, więc wykorzystajcie go maksymalnie jak tylko możecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby tylko dojechał przez te zaspy:O

      Usuń
    2. Wiem o czym mówisz, bo sama próbuję dojechać do narzeczonego.

      Usuń
  3. Mam nadzieję,że te dwa tygodnie będą magiczne :)
    Uwielbiam Chrisa, po mamie mam tak, ma świetne piosenki:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. magiczne, takie prawie świąteczne przez ten śnieg:D

      Usuń
  4. to musi być niesamowite uczucie szczęścia spotkać kogoś bliskiego po tak długim czekaniu

    OdpowiedzUsuń
  5. O Chris Rea się tu znalazł :D Ja kojarzę jeszcze jego piosenkę "Looking for the summer". Pewnie też znasz, bo często leci w radiu. Reszty utworów niestety nie znam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tytułu nie znam, ale jak włączyłam to okazało się, że słyszałam:D

      Usuń
  6. A Rea nie nagrał jakiejś świątecznej bożonarodzeniowej piosenki jeszcze? Nie sprawdzę, bo jestem na telefonie, ale coś mi tak świta.
    Bawcie się dobrze, państwo Narzeczeni :-), la wczoraj właśnie wróciłam z chłopakiem z 'wycieczki' :-) szkoda tylko, że było tak zimno, w trzech (!) kurtkach się trzęsłam i trzeba było jednego dnia zrezygnować z wyjścia w góry :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to zaraz sprawdzę :)
      tu też jest zimno dziś, wieje, sypie... oby autobusy nie zaszwankowały:O

      Usuń
  7. Cieszcie się sobą i rzućcie Internet i wszystko w zapomnienie. To życzę udanego wypoczynku 😃

    OdpowiedzUsuń
  8. Życze udanego urlopu i goracego jak upalne lato :)

    OdpowiedzUsuń
  9. aaahh.. to czeka Was teraz świetny czas- tak wyczekany :) wykorzystajcie go na 1000000% ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Coma wymiata, zwłaszcza ten kawałek. Mogę go słuchać do złudzenia :).

    OdpowiedzUsuń
  11. To własnie teraz się witacie :) życzę wam niezapomnianych dwóch tygodni! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie Coldplay najlepszy w tym zestawieniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię słuchać Road to Hell, zwłaszcza podczas jazdy samochodem.

    OdpowiedzUsuń
  14. niech te 2 tyg miną Wam najlepiej jak się da:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najcudowniejszych dwóch tygodni Ci życzę :))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Udanych najbliższych tygodni dla Was :))

    OdpowiedzUsuń
  17. To życzę Wam, aby ten wspólnie spędzany czas nie uciekał tak szybko ;)
    Coldplay - lubię to! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z Comą mam miłe i wesołe wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pewnie najbliższy czas będzie dla was idealny! Bawcie się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Luby przyjeżdża, więc życzę Wam przyjemnych chwil ;) A ta piosenka Coldplay to chyba jedyna, jaką na razie lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Udanych wspólnych chwil. nacieszcie się sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  22. No to Kochana korzystaj z chwil które przed Tobą.
    Baw się dobrze i magazynuj piękne chwile na długie jesienne wieczory :) .

    OdpowiedzUsuń
  23. Fantastyczny czas przed Tobą :)
    A 'Leszek Żukowski' jest o mnie, to pewne.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeśli idzie o Comę to...kocham dwie pierwsze płyty, reszty nie trawię. Ale Leszek Żukowski to istne mistrzostwo muzyczne.
    Więc cieszcie się tym czasem! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja to się nie mogę powstrzymać żeby nie dać głośniej jak tylko coś ich leci :D

      Usuń
  25. Do mnie czasami nie dochodzi to, że czas leci aż tak szybko :) ciekawe zestawienie muzyczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak czytam Twoje teksty to cieszę, że kochasz i jesteś kochana i że potrafisz czekać...
      Muzyka fajna miło posłuchać
      pozdrawiam dziękuję za komentarz
      dobrycoach.bloog.pl

      Usuń
    2. Też lubię Chrisa Rea i Coldplay, świetnej muzyki słuchasz...
      pozdrawiam ciepło
      dobrycoach.bloog.pl

      Usuń
  26. Posłuchałam z wielką przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  27. udanego wspólnie spędzonego czasu razem !:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Skoro Cię nie ma przez dłuższy czas to muszą to być cudownie noce i dnie :)
    Ale korzystajcie korzystajcie! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! :)
Nie spamuj, nie zapraszaj - odwiedzam każdego, kto zostawi po sobie ślad.
Nie bawię się w obserwację za obserwację - obserwuję tylko te blogi, które regularnie odwiedzam.
Konstruktywna krytyka mile widziana. ;-)


Wszystkie zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa (a jeśli nie, to są odpowiednio podpisane), zabrania się więc ich kopiowania bez mojej zgody!